Nowy Rok, nowe wyzwania, nowe przygody, nowe znajomości, nowe uśmiechy i łzy, nowe zachwyty i rozczarowania, nowe wzloty i upadki, nowe drogi, nowe dłonie, nowe spodnie i nowe włosy, nowa kolekcja ekskluzywnych dni, godzin, minut i sekund. I to wszystko w promocyjnej cenie za zerozłotychzerogroszy.
Nie można takiej szansy zmarnować, trzeba to wszystko łapać, bo to jednoroczna kolekcja, nie jakieś tam kalosze sezonówki czy uniwersalne małe czarne. Wyjątkowe perełki, jedyne egzemplarze, nigdzietakichniedostaniesz, takie jak ze szmateksu za 4zł, tylko że nowe, nie używane, pachnące świeżutkim jabłuszkiem. To tak jakby stworzyć na nowo Mustanga z 67r. Wyobrażacie to sobie? Taka GABLOTA śmiga po mieście! Co byście zrobili? Ja bym chyba biegła nawet na boso, nawet na szpilkach (katorga i najgorsza pokuta) bym biegła! Nienawidzę szpilek. Więc wyobraźcie sobie, że każdy dzień tego Nowego Roku to taki Mustang, albo coś tam innego, za czym sami szalejecie. Trzeba to wszystko brać i wykorzystać każdy jego najmniejszy kawałeczek. Darmocha, no nie? Nie narzekać do cholery, tylko swoją szanowną ekscelencję czteroliterową rozruszać, nie marudzić i nie smęcić, że jest zimno, gorąco, sucho, mokro, jasno, ciemno, kolorowoczarnobiało, szybkowolno, ładniebrzydko...
Apeluję zatem narodzie marudny, niedopieszczony i wiecznie niezadowolonyzniczego!
Poznajcie swoją wartość i bierzcie te wszystkie perełki, które rzuca wam pod nogi życie, nie wiadomo za co, bo przecież cały czas leżycie tyłkiem do góry i jeszcze śmiecie narzekać, że wisi nad wami fatum! Lenistwo jest zjawiskiem tak powszechnym, że aż przestało wszystkim przeszkadzać. Nie, nie wszystkim. Mi dalej przeszkadza.
Takich szans się nie marnuje, a to jest najlepszy moment, żeby o tym sobie przypomnieć.
Nowe drogi? To dobrze, że jeszcze mamy takie przed sobą. Czasem warto jednak popatrzeć za siebie, bo choć nie da się wracać przez spalone mosty do krainy dzieciństwa, ona zawsze gdzieś w nas siedzi i jak dzika wiewiórka zamknięta w klatce, domaga się swoich praw.
Są takie filmy, książki, teksty do których wraca się wielokrotnie. Wybranie z nich esencji jest bardzo trudne, bo nie ma uniwersalnego przesłania, dlatego subiektywny punkt widzenia nakazuje mi bezczelne pocięcie Dezyderaty na kawałki i oto moi drodzy państwo... Subiektywna kwintesencja kilku desek rozrzuconych przy drogach...
...
Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
...
Wykonaj swą pracę z sercem - jakakolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz w zmiennych kolejach losu.
...
Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia.
Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa.
...
Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu.
...
I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze.
...
Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje, czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą.
...
Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku : )))
by miss K.